Tunika à la latająca wiewiórka

Idealny strój na upalne letnie dni? Oczywiście sukienka, najlepiej prosta, luźna i przewiewna. Taką postanowiłam sobie uszyć. I oto ona - mój ideał lata 2013.


Chabrowo-miętowa sukienka



Zgodnie z pierwotnym planem miała być wzorzysta, w stylu etnicznym. Kiedy jednak w sklepie z tkaninami wygrzebałam dwa skrawki materiału po 5 zł za m.b. - 70 cm miętowego szyfonu i nieco ponad pół metra żorżety merino - wiedziałam, że to z nich powstanie moja letnia kreacja.

Pozostało zdecydować się na fason. Postawiłam na prostotę. Na stronie papavero.pl znalazłam wykrój minimalistycznej tuniki. Moja sukienka jest wariacją na temat tego projektu.


Źródło: papavero.pl


miętowa tunika

Górna, miętowa część sukienki to jeden kawałek z otworem na głowę. Po skrojeniu wyglądał tak: 


 

Chabrowy środek składa się z dwóch trapezów o lekko "zaokrąglających się" ramionach. Dolna część z kolei to dwa prostokąty.

Brzegi tkaniny podłożyłam stosując tzw. baby hem. Dekolt natomiast wykończyłam samodzielnie przygotowaną lamówką ze skosu. To mój lamówkowy debiut, co niestety widać na fotkach. Ale pierwsze koty za płoty. Następnym razem będzie lepiej, obiecuję!

miętowa tunika

szyfonowa tunika

chabrowa tunika na lato


Na ostatnich fotografiach doskonale widać, skąd moje skojarzenie fasonu sukienki z latającą wiewiórką. :)

 

Sukienka à la latająca wiewiórka
 
Źródło: bubblews.com


Uderzające podobieństwo, prawda? ;)



Sukienka: Salamandra Plamista
Wykrój: Papavero
Modelka: Salamandra Plamista
Zdjęcia: T.O.

Komentarze

  1. Śliczna:) ciekawe połączenie kolorów

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna, i skojarzenie z latającą wiewiórką świetne hehe:] Ja też lubię ten wykrój z papavero, szyłam z granatowego szyfonu i dałam podszewkę bo był bardzo prześwitujący. Bardzo łądnie wyglądasz w tej tunice i tych kolorkach:]

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sukienka! Rzeczywiście idealna na upalne letnie dni :) Podoba mi się i w wersji z paskiem, i bez też :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne kolory! Sukienka wygląda świetnie...ciekawe czy w większym rozmiarze tez by tak fajnie wyglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna!!!Wyglądasz dużo lepiej od wiewiórki :)))))ostatnio marzy mi się sukienka dwukolorowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha no faktycznie wyglądasz trochę jak ta wiewiórka ;) Bardzo fajnie połączenie tkanin i kolorów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam taki fason bluzek/sukienek- mi się kojarzą z motylem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowy gatunek zwierzęcia! Latająca salamandra :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie połączyłaś tkaniny, a ostatnie zdjęcie... hmm, ciekawie to skojarzyłaś:D Ale faktycznie, coś w tym jest;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorem wszystkich oryginalnych skojarzeń jest mój chłopiec. To on wymyślił latającą wiewiórkę i kiedyś kołpak od skody (serwetkę). :)

      Usuń
  11. sukienka super :-) i ja wcale niczego na zdjęciach nie widziałam - tyczy się lamówki :-) jest super.. ps czyżby widzewski lasek ? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę widać, że mi się dekolt marszczy. :( A fotki zostały zrobione w Parku Na Zdrowiu.

      Usuń
  12. Fajne kolorki i faktycznie prosta konstrukcja. Bardzo w niej lekko wyglądasz i podobieństwo faktycznie ... uderzające :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajnie, te kolory są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz talent dziewczyno i to spory!
    Rozwijaj go.
    Piękna sukienka w cudownych kolorach. Pierwszy raz będę obserwować bloga o modzie ale mi się Twoje kreacje bardzo spodobały. Zupełnie co innego niż ja robię.
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie Liebster Blog:
    http://tworczopomojemu.blogspot.com/2013/09/wyroznienie-dziekuje.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za te wszystkie komplementy! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. ♥ Zapraszam ponownie!