Jakiś czas temu zostałam nominowana przez Charczerkę do blogowej zabawy. Uczestnik powinien powiedzieć o 11 rzeczach, których inni o nim nie wiedzą, odpowiedzieć
na 11 pytań zadanych przez osobę nominującą oraz nominować
kolejnych 11 osób i zadać im własnych 11 pytań. Chwilowo nikogo nie będę nominować do zabawy. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.
Czego o mnie nie wiecie:
- Uwielbiam starocie: stare książki, meble, bibeloty, maszyny do szycia, sprzęty domowe, ubrania, fasony retro, muzykę dużo, dużo starszą ode mnie, stare rowery, samochody, motocykle itd., itd. W ogóle uważam, że wszystko im jest starsze, tym lepsze. :)
- Moja tajna (do dziś) ksywa to "Znajdziewszytkowinternecie". :)
- Nie lubię poezji, ale kiedyś napisałam kilka wierszy, a jeden z nich nawet opublikowano. ;)
- Z wykształcenia jestem dziennikarką i nauczycielką języka polskiego, a zamierzam zostać także tłumaczem języka bułgarskiego.
- Piekę ciasta, których nie jem, bo nie przepadam za słodyczami.
- Uwielbiam wszystko to, co kwaśne.
- Kocham jeździć na rowerze.
- Mam czarny pas w prasowaniu i sprzątaniu, które bardzo lubię. W przeciwieństwie do gotowania... :)
- Prawie nigdy nie zauważam, że ktoś przytył, schudł czy zmienił fryzurę.
- Nie cierpię komedii romantycznych, walentynek, czerwonych róż i innych sentymentalnych bzdur.
- Nie przepadam za zakupami i centrami handlowymi. Właściwie to ich nie lubię. Męczą mnie.
Czemu zaczęłaś/zacząłeś szyć?
Mój chłopiec mnie zmusił. ;) A tak serio, to zaczynałam szyć dwukrotnie. Za każdym razem powód był ten sam: chciałam mieć fajne ciuchy niewielkim kosztem. Krótko mówiąc, zaczęłam szyć dla pieniędzy. ;)
Skąd pomysł na Twój nick?
Mój chłopiec nazwa mnie Salamandrą, odkąd się poznaliśmy. Kreaturkę zaś wymyśliliśmy razem, zainspirowani... odcinkiem "Świata według Kiepskich" :) Ten serial to istny raj dla językoznawcy. :)
Co byś robiła/robił, gdyby nie szycie?
Wszystko to, co robię teraz, tyle że miałabym na to więcej czasu.
Co Cię skłoniło do prowadzenia bloga?
Chciałam pokazać innym to, co robię, przekonać się, czy to w ogóle ma sens i czy podoba się komuś więcej niż tylko mnie i moim najbliższym.
Jakbyś miała/miał opisać siebie w kilku słowach, co byś napisała/napisał?
Realistka, której zdarza się marzyć, pedantka potrafiąca tolerować bałagan (niewielki), śpioch, który czasem sypia 3-4 godziny na dobę.
Jaki jest Twój ulubiony projektant?
Nie będę oryginalna. Coco Chanel. No i może jeszcze Luisa Beccaria.
Jaki jest Twój ulubiony materiał?
Chyba nie mam ulubionego materiału. Może bawełna?
Paski, kratka czy grochy?
Grochy. Zdecydowanie.
Co sądzisz o popularnych domach mody?
A które są popularne?
Jaki był Twój najdziwniejszy uszytek?
Gumka do włosów. Nie wiem, czy to dziwny uszytek, ale pamiętam, że mój chłopiec bardzo śmiał się z pomysłu szycia gumki do włosów. :)
Co Cię wprawia w dobry humor?
Raczej kto. Moja rodzina się w tym specjalizuje (We wprawianiu w zły humor też. ;)) Poza tym "Lambada" Kaomy. Niezmiennie od kilku ładnych lat.
I się okazuje, że nie tylko szycie nas łączy - też uwielbiam starocie :)
OdpowiedzUsuńA ja też kiedyś chciałam zostać archeologiem. :)
Usuńtłumaczem jęz. bułgarskiego? super! powodzenia :) niewiele słyszy się o tym języku :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do obserwowania, buziak :)
Dzięki! To prawda, o języku bułgarskim słyszy się naprawdę niewiele, jak i o innych językach południowosłowiańskich. Nie są modne, niestety.
UsuńWitam :D Ja też uwielbiam starocie :) Książki w szczególności mam taką ponad stuletnią :D
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwujących :)
Pozdrawiam !
Niestety, nasze zamiłowanie do staroci ma jedną dość istotną wadę. Wymaga przestrzeni. Bez niej dom zaczyna zamieniać się w rupieciarnię...
UsuńFajne jest to, że coraz więcej się ich ujawnia :D
OdpowiedzUsuńO! Nie spodziewałam się tu odpowiedzi na mój komentarz. ;)
UsuńPodpisuje sie pod punktem 9 - bleee
OdpowiedzUsuń